Na urodziny kolega zamówił u mnie wytrawny tort z mięsem, jak mogłem odmówić? Jako fan mięsa, jedzący je jak dziecko cukierki tylko naturalnym było zrobienie tej pyszności.
Konstrukcja jest prosta, 3 blaty z ciasta francuskiego poprzekładane masą mięsno-serową, wszystko udekorowane serkiem kremowym z rzodkiewką i koperkiem.
Na blaty potrzebujemy 2 rulony ciasta francuskiego, z których używając talerza jako szablonu wycinamy 3 równe koła. Należy je upiec w piekarniku w temp. 240 stopni C przez 20-25min. Wyrosną na nawet 10 cm, będzie trzeba je lekko spłaszczyć po ułożeniu masy.
Do masy potrzebujemy:
- 3 piersi z kurczaka
- 2 cebule
- 2 opakowania serka topionego (po 150g)
- 100g tartego parmezanu
- pół łyżeczki majeranku
- pół łyżeczki lubczyka
- sól / pieprz
- łyżka oleju rzepakowego
Piersi z kurczaka przekręcamy przez maszynkę do mielenia mięsa. Lekko obsmażamy na patelni wraz z drobno posiekaną cebulą, solimy i pieprzymy. Redukujemy ogień pod patelnią i wrzucamy dwie kostki serka topionego, ja użyłem smaku ementaler. Gdzie nie jestem fanem serków topionych ponieważ to tłuszcz i emulgatory, to w tym przypadku akurat te emulgatory są mile widziane. Gdy serki się stopią i zaczną sklejać kurczaka, dodajemy parmezan (lub inny twardy dojrzewający ser dla lepszego aromatu). Dodajemy przyprawy i mieszamy aż będziemy mieli kremową serową masę z mięsem.
Wykładamy połowę masy na pierwszy blat, przykrywamy drugim, znów wykładamy resztę masy i przykrywamy trzecim obróconym płaską stroną do góry. Lekko dociskamy aż masa zacznie wychodzić bokami. Przesmarowujemy górę śmietankowym serkiem kremowym. Dekorujemy warzywami.
I gotowe. Z uwagi że to jest tort na zamówienie, miałem go nie robić na ostro (bez sensu!) normalnie dał bym pieprzu cayenne do masy i dla różnorodności na wyłożoną masę poukładał plasterki jalapeno.
Smacznego.