Klopsiki w sosie gołąbkowym – czyli gołąbki bez zawijania

 

 

Gołąbki – pracochłonne danie ale wszyscy lubią gołąbki. Koniec końców itak wszystkie składniki kończą  w ustach więc dlaczego tego nie usprawnić? To danie jest proste i znacznie szybciej się je robi niż tradycyjne gołąbki. Łatwiej porcjować i smakuje tak samo, znów można zapunktować.

Co trzeba?

-główka kapusty białej
-1.5kg mięsa zmielonego wieprzowego (Ja wybrałem chudą kulkę od szynki)
-2 duże cebule, pokrojone w drobną kostkę
-2 słoiczki koncentratu pomidorowego 300g każdy
-pęczek koperku
-2 jajka
-2 łyżeczki suszonego tymianku (jak jest świeży to lepiej)
-sól pieprz (i jak zwykle pieprz cayenne)
-1.5L bulionu z kurczaka (może być poprostu zagotowana woda z 2 kostkami)
-olej do zmażenia

Jak to zrobić?

W dużym 5L+ garnku na zupe podgrzewamy olej i zeszklimy cebulę. W między czasie szatkujemy kapustę, im cieniej i drobniej tym szybciej będzie miękka. Wrzucamy na zeszkloną cebule, zalewamy bulionem, sól pieprz i na małym ogniu dusimy pod przykryciem.

Jak to się dusi robimy klopsiki: Zmielone mięso doprawiamy solą, pieprzem, tymiankiem i cayenne, wbijamy jajka i rękami mieszamy aż mamy jednolitą masę. Lepimy kuleczki. Ja by było łatwiej a kuleczki były jednolite formuje na desce do krojenia długie paski z mielonego mięsa (tak 5cm na 5cm) nożem dziele na równe odstępy potem szybko biorę każdą porcje i szybko roluje w dłoniach. Powinno to zająć około 30min, a w tym to czasie kapusta zmięknie, puści sok i mamy garnek zupy kapuścianej (czy ktoś powiedział dieta cud kapuściana?). Dodajemy koncentrat pomidorowy i patrzymy czy mamy wystarczająco rzadkiego wywaru nad powierzchnią kapusty – powinno być jakieś 5 cm – jak nie, dolewamy wody, jak tak wrzucamy klopsiki na powierzchnie.

Wieprzowina szybko się ścina z pomocą jajka, kulki będą twarde po 10 min gotowania pod przykryciem, można je stopniowo dodawać, warstwa po warstwie zatapiając poprzednie pod warstwami kapusty i sosu. Jak wszystkie klopsiki będą skąpane w sosie i kapuście szatkujemy drobno koper i dodajemy, gotujemy na wolnym ogniu przez 10 min i gotowe do podawania!

To jest tanie danie, szybko się je robi i wychodzi tego dużo – a przede wszystkim jest bardzo smaczne! Przy obecnie chorych cenach warzyw jest to prosty sposób by zrobić pełno wartościowe danie, bez dominacji wypełniaczy jak kartofle czy ryż z uczciwą cenę.

Jak ktoś nie może żyć bez kartofli czy ryżu to można zawsze podać z ugotowanymi kartoflami. Lub dodać szklankę ugotowanego ryżu do masy mięsnej przed formowaniem klopsików.  Z uwagi że użyłem chudej wieprzowiny, pieprz cayenne naprawde staje się smakowy a nie bardo ostry. Dodanie go do samego sosu by znacznie zaostrzyło sprawę. Wybór samego mięsa jest arbitralny, wybrałem wieprzowine bo była ładna i tania w sklepie obok mnie, ale równie dobrze można użyć kurczaka, indyka czy nawet wołowine.  Co kto lubi. Tylko dobrze jest trzymać rozmiar kulek do małych 5cm do 7cm, szybko się gotują wtedy.

Smacznego!

 

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *