Rolada z pieczarkami

Rolada z pieczarkami

Dziś robimy coś trochę trudniejszego – roladę mięsną. Wraz z zimniejszymi dniami tej wiosny chciałem coś ciepłego na talerzu. Dużym plusem większości rolad jest to że możne je jeść na zimno z chlebem.

Tu rolada jest z mięsa mielonego (wieprzowo-wołowe), łatwo się go obrabia, krócej piecze i znów jak większość moich przepisów jest tanie. Rolujemy je z aromatycznym farszem z pieczarek, cebuli, natki i sera. Palce lizać!

Co trzeba:

– 0.5 kg pieczarek drobno poszatkowanych (nie muszą to być te najładniejsze pieczarki, po prostu świeże i dobre, mogą to być małe “brzydkie kaczątka” straganu, i tak je poszatkujemy drobno)
– 2 duże jak pięść cebule poszatkowane (każda dobra z wyjątkiem czerwonej)
– pęczek natki poszatkowany
– 200g tłustego żółtego sera startego na tarce (ja użyłem morskiego)
-1kg mięsa mielonego (nie może być kompletnie chude, dlatego wiep-woł mięso z bazarku czy lepszych marketów się sprawdzi doskonale)
– garść bułki tartej
-sól, czarny pieprz grubo mielony (im więcej tym lepiej) biały pieprz do smaku
-2 łyżki oleju do podduszenia pieczarek

Widzicie? tanio! i nie skomplikowanie.

Jak to zrobić?

Na patelni rozgrzewamy olej, na niego wrzucamy pieczarki i cebule, solimy, dusimy z 20 min aż soki wyjdą i częściowo odparują, pod koniec doprawiamy pieprzami.

W między czasie, bierzemy 2 długie kawałki folii aluminiowej, łączymy na zakładkę by stały się jednym wielkim arkuszem. Mięso solimy i doprawiamy pieprzem (dobrze jest dodać kilka kropel “warzywka” w płynie czy maggi (to samo) dlaczego? bo ma glutamian sodu! tak! właśni on! całe życie mamy dawały maggi do zup i potraw jak byliśmy mali i nikt nie dzwonił na alarm że to ten niezdrowy glutamian i nie powinno się go używać. Po prostu sprawia że mięso i tłuste potrawy smakują lepiej. Koniec kropka!

Rozprowadzamy mięso w równej 2cm warstwie na aluminium, staramy się formować szeroki prostokąt. Na to sypiemy bułkę tartą (pochłonie część płynów i zapewni soczystość) rozprowadzamy podduszone pieczarki z cebulą zostawiając z 6 – 8 cm krawędzi do zawinięcia. Posypujemy pieczarki natką a potem serem.

Zawijamy. Górną warstwę bez krawędzi ciągniemy z folią do środka(do siebie, patrz zdjęcie) dociskamy rękami, potem dolną nakładamy na to i dociskamy zwierając mięso do mięsa na górze. Obklepujemy całość wypuszczając jakiekolwiek powietrze w środku, i zawijamy do końca w folię. Taki pakunek przekładamy do foremki na keks (jak takiej nie ma to naczynie żaroodporne właściwych rozmiarów, czy nawet brytfankę na indyka. Uwaga! rolada puści soki, więc nie kładźcie tego w samej folii w piekarniku bo nawet najlepsze samo czyszczące wynalazki sobie mogą nie poradzić z czyszczeniem nie wspominając o zasłonie dymnej jaka powstanie gdy to zacznie się wylewać i palić.

Ustawiamy piekarnik na 190 stopni C i wsadzamy roladę na półtorej (1.5h) godziny!

Jak czas się skończy wyjmujemy roladę i dajemy jej odpocząć z 15 min, puści jeszcze więcej soków, dobrze je zlać do naczynia, to naturalny zagęszczony rosół znacznie lepszy od jakiś kostek czy bulionetek. Można na tym zupe ugotować.

Roladę kroimy w grube plastry, i podajemy z warzywami. Jeśli wyjdzie trochę za sucha bo mięso było chude, można na talerzu podlać sokami które zlaliśmy.

Na zdjęciu pokazana z sałatką jak omawianą wcześniej i pełno ziarnistymi świderkami w sosie pomidorowym z ziołami prowansalskimi. Czyli rolada z włoskim akcentem. A na drugi dzień można kupić ciabatę ukroić mniejszy plaster, wrzucić do ciabaty z musztardą, sałatą i ogórkiem i jest mega kanapka!

Smacznego.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *