Sajgonki po mojemu, wersja light z patelni a 100% smaku!

Farsz
Farsz do sajgonek, dodajemy marynowany imbir i seler naciowy

Z dedykacją dla “Rejczel” z Wędliny z Dębiny 🙂

Pierwszy raz jak robiłem sajgonki był małym fiaskiem, zawiniątka eksplodowały, robiły się jak balony gdy trafiły na głęboki olej i kawałki farszu pływały po całej patelni. Dużo sprzątania, mało jedzenia. Dlatego częściej wolałem thai roll czyli bardziej warzywną “lekką” sajgonkę bez smażenia na głębokim oleju. Teraz stwierdziłem że można pogodzić jedno i drugie jeśli zamiast kąpieli w głębokim tłuszczu tylko lekko się zrumieni boki i tym podgrzeje farsz na patelni. Prostsze i mniej kaloryczne rozwiązanie dodatkowo mniej problemistyczne a tak samo albo i bardziej smaczne.

Więc jak to zrobić? Zaczynamy od farszu, będąc mięsożercą którym jestem wole we wszystkim mieć mięso (pownniście widzieć mój mięsny tort na 28 urodziny!) tu nie będzie wyjątku, chude mielone mięso doskonale się sprawdza. Na drugim miejscu makaron chiński/sojowy/ryżowy oraz warzywa. Poniżej jest lista tego co najczęściej używam do tego typu farszu:

  • 500g chudego mięsa mielonego (ja użyłem łopatki wieprzowej)
  • 2 “zupki” chińskie, smak według preferencji
  • 1 marchewka tarta na drobnych oczkach
  • 2 cebule dymki i ich szczypior drobno krojone
  • garść kiełków (ja użyłem brokuła i fasoli)
  • 1 łodyga selera naciowego pokrojona w drobną kostkę
  • imbir (świeży albo marynowany) z 2 łyżki stołowe
  • czosnek (świeży albo marynowany) około 1 łyżkę stołową
  • 1 łyżka stołowa sosu sojowego
  • 1 łyżeczka sosu rybnego (opcjonalne)
  • 1 łyżeczka oleju sezamowego

Mięso należ podsmażyć na możliwie małej ilości oleju rzepakowego (zalecam patelnie z powłoką ceramiczną) do smaku wystarczy sól i trochę pieprzu, musi być suche bez zbytniego soku.

Makaron z zupek chińskich należy pokruszyć jak są jeszcze zapakowane, potem wysypać wszystko do wysokiego zamykanego pojemnika (np. plastikowy pojemnik na żywność) dodać przyprawy (jak są tam te saszetki z utwardzonym olejem palmowym, proszę, wyrzućcie to do kosza, najgoryszy olej to palmowy). Nie używajcie zupek typu pomidorowa/barszcz/flaczki/gurlaszowa czy ogórkowa… te smaki nie pasują razem, ok? Zagotujcie wodę i zalejcie pokruszony makaron z przyprawami 400ml wody, jest dwa razy mniej niż zalecane na taką ilość. Pojemnik zakryć i zostawić na 30min. W międzyczasie można podsmażyć mięso i przygotować resztę warzyw.

|Nie będę robił krypto reklamy koncernom żywnościowym, ale tanie budżetowe zupki chińskie z makaronem po 99gr. nie są najlepsze, jakość makaronu jest inna i przyprawy mniej aromatyczne i zróżnicowane. Taki makaron po 15 – 20 min w wodzie zacznie się rozpływać i zmieniać w breję a chcemy go sztywnego by wytrzymał mieszanie. Różnica pomiędzy słabą zupką z makaronem a uczciwą jest około 1zł 50gr. za opakowanie więc nie ma co oszczędzać. Moje ulubione to te z aromatem krabowym, wnoszą dodatkową nutę smakową do całości. Również jak chcecie to możecia dać kilka drobno pokrojonych krewetek lub paluszków krabowych (paluszki krabowe nie są naprawdę zrobione z krabów) to śmiało, im więcej białka tym lepiej. Nawet łosoś czy inna ryba by się sprawdziła, mi nie wolno ryb jeść więc ta opcja odpada.|

Gdy mięso jest gotowe a makaron lekko przestygł i wchłoną całą wodę, łączymy skłądniki w dużej misce. Mieszamy ostrożnie by nie robić breji lub pasty makaronowej tylko masę o dobrej faktórze, gdzie wszystkie smaki się łączą w całość. Dobrze jest pozostawić masę do kompletnego wystygnięcia. Pod wpływem ciepła warzywa puszczą trochę soku który zostanie wchłonięty przez makaron dodając do jego smaku. Imbir, czosnek i olej sezamowy dodpełnią resztę palety. Sos rybny to rodzaj azjatyckiego maggi, jednak ci co go wpierw powąchali a nie spróbowali mogą mieć inne wrażenie, nie sugerujcie się zapachem, jego smak naprawdę podkreśla resztę aromatów.

Cały ten farsz trzeba zawinąć, do tego służy papier ryżowy. Kupuje go się w formie cienkich pół przeźroczystych arkuszy które bardzo łatwo się łamią. Należy zwilżyć taki arkusz z obu stron wodą, położyć na blacie czy desce i w 2 min jest miekki i plastyczny, możemy zawijać. Kopiastą łyżką od zupy farszu kładziemy 1/3 odległości od dolnej krawędzi, zakładamy dolną krawędź na górę farszu dociskając go w dół, następnie składamy boki do środka na koniec zwijamy wszystko do przodu. Cała sajgonka powinna mieć co najmniej podwójną warstwę papieru na każdej stronie. Zawijanie nie jest trudne, 2 lub 3 próby i da się opanować proces. Należy pamiętać, farsz->dół do środka -> lewa zakłądka -> prawa zakładka -> zwijamy od siebie. Dłużej zajmuje zrobienie pierog.

Papier papierowi nie równy. Spotkałem się że niektóre marketowe papiery ryżowe są bardziej gumowate i mocniej się kleją a inne są delikatniejsze i mniej kleiste. Najlepsze jakie dostałem to w sklepie z chińską żywnością na hali Bakalarskiej w Warszawie. Nie tylko koszt takiego papieru był mniejszy bo około 8zł za 0.5kg arkuszy ale jakościowo były znacznie lepsze. Więc jak zobaczycie papier ryżowy na którego opakowaniu nie ma jednej litery rzymskiego alfabetu i zachwala go sprzedawca który zna 4 polskie słowa… pewnie ten chcecie kupić.

Gdy wszystko pozawijacie, bierzemy dobrą patelnię typu non-stick, czyli z ceremiczną lub teflonową powłoką, nagrzewamy i lekko kropimy olejem sezamowym, następnie układamy sajgonki, smażymy przez 2min i delikatnie obracamy na drugą stronę na kolejne 2 min. I gotowe!

Wiem że czytając to wydaje się że stałem w kuchni przez pół dnia, ale na prawdę zabrało to z godzinę. Z przerwami na oglądanie M*A*S*H na Fox Comedy.

Można w sklepie dostać gotowe sosy do sajgonek, nie jest to nic innego jak sos słodko-kwaśny lekko rozwodniony jakimś sokiem np. pomarańczowym lub anansowym. Sam sos słodkokwaśny jest bardzo dobry do tego. Ja robię sos który składa się z równych ilości sosu słodkiego chilli, sosu sojowego i octu ryżowego z kilkoma kroplami jakiegoś ostrego sosu np. Blair’s Beyond Death – ale to ja i dla mnie.

Smacznego.

 

Sajgonki light
Sajgonki z patelni i thai roll

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *