Ostatnio kumpel mówił mi że próbował robić własne tortille ale wyszły mu bardziej mace. Stwierdziłem, challenge jak najbardziej accepted! Pogooglowałem i na allrecipes.com znalazłem prosty przepis na ciasto na pszenne tortille. Z tego też urodziło się tortilla party, gdzie każdy przyniósł coś od siebie aby ostatecznie mieć placki, farsz, sosy, warzywa i inne. Dobra zabawa, tylko dużo wałkowania.

A więc jak zrobić tortille z pszennej mąki?

potrzebujemy:

-4 szklanki maki pszennej
-1 łyżeczkę proszku do pieczenia
-1/2 łyżeczki soli
-2 łyżki stołowe smalcu (tak 1/3 kostki)
-1 i 1/2 szklanka wody

Mieszamy sól z mąką i proszkiem. Jak te są wymieszane to dajemy do mieszanki w temperaturze pokojowej smalec i ucieramy rękami z mąką aż powstaną grudki z mąki tłuszczu, następnie powoli dodajemy wodę i ugniatamy an jednolite sprężyste ciasto które nie lepi się do palców.  Dobrze jest mocno po ugniatać to ciasto, chcemy by gluteny się połączyły i pozwoliły na wałkowanie bardzo cienkich placków. Takie ciasto zostawiamy na 2 godziny by odpoczęło w temperaturze pokojowej.

Teflonową lub ceramiczną patelnię rozgrzewamy na średnim palniku. Nie dajemy tłuszczu, smalec w cieście wystarczy. Rwiemy kulki ciast mniejsze niż pieść i wałkujemy na super cienko na desce posypanej mąką. Trudno jest rozwałkować na super cienko, wiele restauracji chwalącymi się domowej roboty tortillą mają prasy do tego. Ale jak ma się kumpla co całe życie zapasy trenuje to na pewno wywałkuje ciasto na cienko bez problemu. Nie staraliśmy się osiągnąć perfekcyjnie okrągły kształt… co wyszło to wyszło, na patelnię go 30 sec z jednej 30 sec z drugiej aż pojawią się bąble i zrumienienia i gotowe!

Farsz to tortilli był jeszcze prostszy. Na pół kilo mielonej łopatki dałem puszkę mieszanki kukurydzy z czerwoną fasolą, jedną drobno posiekaną cebulę, kilka łyżek przecieru pomidorowego, warzywko w płynie, czosnek granulowany, słodką paprykę i chipotley (wędzona papryka jalapeno). Dusiłem aż soki i przecier zredukują się i wszystko będzie miało gęstą konsystencję. Około 30min.

Do tego mieliśmy sałatkę lodową, salsę, guacamole, sałatkę z czerwonej fasoli(czerwona fasola, kukurydza,cebula,czerwona papryka,seler naciowy, majonez, ostry sos) i ostre sosy. Łapie się tortillę w pół, nakłada farsz (na ciepło) wrzuca sałatę, sałatkę, salsę i guacamole i wcinamy! Było pyszne!