Ogniste Ogórki Konserwowe

Ogniste ogórki konserwowe w zalewie octowej z habanero

 

Ogórki konserwowe z papryczkami habanero
Ogniste ogórki z habanero

 

Bardzo lubię wszelkiego rodzaju pikle z octu. Czy to ogórki, paprykę, twarde warzywa, jalapeno, piri piri i tak mógł bym wymieniać do końca dnia. Ale dlaczego tak ciężko jest dostać porządne ogórki konserwowe? Wszystkich producentów które próbowałem były przesadnie słodkie, mało doprawione i jeszcze czasem bardzo miękkie jakby gotowali je w tej zalewie. Będąc fanem wszystkiego co ostre zawsze brałem te gdzie producent zachwalał na etykiecie że pikantne, ostre, kozackie ect… zawód, kompletny zawód za każdym razem. Więc czas na własne, takie kwaśne, octowe, doprawione i na ostro!

Ta receptura wyprodukuje trzy(3) litrowe słoiki pełne ogórków i innego wsadu w zalewie octowej z gorczycą i zielem angielskim.

 

Co potrzeba:

  • 10 dużych ogórków gruntowych około 10 – 12cm
  • 1 szklanka octu 10%
  • 2 szklanki wody
  • 50g cukru (około 10 łyżeczek)
  • 20g soli (około 4 łyżeczki)
  • 2 łyżki stołowe gorczycy białej
  • 2 łyżki stołowe ziela angielskiego
  • pęczek koperku
  • 10 ząbków czosnku
  • 1 czerwona cebula
  • 6 papryczek habanero (dla mniejszego ognia można użyć chilli)

 

W garnku trzeba zagotować wodę, ocet, sól, cukier, ziele angielskie i gorczycę. Ogólnie powinno być 1L samego płynu czyli 333ml octu i 666ml wody. Dlatego że będziemy gotować to dobrze jest dać trochę więcej wody, i tak odparuje i proporcje się będą zgadzać. Gotujemy wszystko jakieś 5min i momentalnie, bez zwłoki przelewamy do słoików więc jest to ostatnia czynność jaką wykonujemy. UWAGA! gotujący ocet szczypie w oczy gorzej niż 5kg posiekanej cebuli, więc nie nachylajcie się nad garnkiem i wlewajcie chochelką do słoików.

Ogórki starannie myjemy pod bieżącą wodą. Paranoicy mogą jeszcze je sparzyć wrzątkiem jeśli boicie się pestycydów. Ale nie jest to konieczne. Zalecane jest jednak sparzenie słoików i pokrywek, nawet jeśli były umyte to lepiej zabić wszelkie pozostałe bakterie i pleśnie które mogły się jeszcze uchować na powierzchni i zepsuć nam gotowy produkt. Dla trzech słoików to nie ma sensu ale jeśli robicie więcej np. 20-30 i macie nową zmywarkę to cykl sterylizacji butelek dla dziecka jest bardzo dobrą opcją.

Każdy ogórek kroimy na 4-6 podłużnych części(moje były bardzo grube więc na 6 wydawało się rozsądnie), będziemy robić tak zwane krokodylki. Układamy je pionowo w słoikach, na dno wrzucamy pokrojoną cebulę i habanero, koper wciskamy między stojące pionowo ogórki to samo z czosnkiem. Czosnek dobrze jest zgnieść lub pokroić na mniejsze części by puścił smak do zalewy. Habanero (lub chilli) najlepiej jest kroić i wciskać do słoików w lateksowych rękawiczkach, jeśli trafiliście na uczciwy produkt to kapsaicyna z papryczki przedostanie się na palce i będzie szczypać, jak dotkniecie oka, nosa czy innej wrażliwej części ciała to będzie piec przez kilkanaście minut.

Zalewamy przygotowane słoiki gotującą się zalewą, zakręcamy szczelnie i odstawiamy na minimum 2 tygodnie do spiżarki. Tak zrobione ogórki mogą stać na półce przez rok albo więcej, ale zmiękną, więc dobrze jest zjeść je szybciej i nastawić sobie nowe.

I tak się robi porządnego pikantnego ogórka konserwowego! Tylko 5% cukru a nie 30% w zalewie #cukrzykfriendly, naprawdę ostre nawet jeśli papryczki pochodziły z marketu a nie bazarku. Habanero dorwałem na przecenie w Carrefour i pierwsza którą pokroiłem i spróbowałem była lekko pikantna druga dopiero miała jakąś moc, lepiej jest kupować na bazarku sprowadzane z ciepłych krajów. Gdyby to były stany to wziął bym cwanego prawnika i wytoczył po kolei każdemu przedsiębiorstwu przetwórstwa warzyw i owoców proces o oszukiwanie konsumenta fałszywymi sloganami na etykiecie. Może po zapłaceniu kilka set tysięcznej ugody zmienili by etykiety by czytały “lekko pikantne” lub “daliśmy ostrą paprykę na pokaz” lub “ogień jest tylko na etykiecie”. Tak czy owak powinni się ogarnąć.

Smacznego!

 

 

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *