Udon to taki grubszy makaron w kuchni japońskiej, w porównaniu do ramen czy sojowego jest większy i często w formie grubej wstążki około 2-4mm. Tradycyjnie podawany jest w bulionie z dodatkami. W Polsce można go dostać w formie suchej do gotowania lub gotowe ugotowane zamknięte próżniowo. Tu użyłem suchy makaron, koszt to około 5-7zł za paczkę która wystarczy na 6 porcji.
Byłem głodny i szybko chciałem zjeść coś ciepłego i sytego. Miałem opakowanie suchego udon, pierś z kurczaka i trochę warzyw. Więc odmierzyłem miskę (w której planowałem zjeść mój udon) wody i wlałem ją do garnka, dodałem łyżkę płynnego bulionu, drobno pokrojone habanero, poszatkowane 3 ząbki czosnku i kawałek imbiru wielkości kciuka (również drobno pokrojony). Taki bulion doprowadziłem do wrzenia i wrzuciłem pokrojoną w cienkie plasterki surową pierś kurczaka, kurczak obniży temperaturę wywaru i odda soki. Gdy wywar z kurczakiem ponownie zaczął wrzeć dodałem suchy makaron udon. Ten konkretny makaron gotuje się 8 min. więc idealnie by dodać pokrojoną w piórka cebule cukrową i małe różyczki brokuła. Akurat zmiękną ale nie rozgotują się. Pod koniec 8 minut doprawiłem już ostry od habanero wywar czarnym pieprzem i ciemnym sosem sojowym.
Zupę zdjąłem z gazu i przelałem do docelowej miski, udekorowałem artystycznie pociętą dymką i posypałem świeżą kolendrą. Nic tylko pałeczki w dłoń i wcinamy. W Biedronce znalazłem inny niż zwykle sos sriracha, jest bardziej kwaskowy i ostrzejszy od tych z kogucikiem z kuchni świata, również dodałem by było jeszcze ostrzej.
Widać tu drobinki habanero które osiadły na dnie. Szybkie danie bo zabrało mniej niż pół godziny koszt mniej niż 10zł a ile satysfakcji, aż nie opłaca się iść do jakiejś restauracji czekać nie wiadomo ile i przepłacać po 25-35zł z michę gdy lepiej i dopasowane do swoich smaków można zrobić w domu.
Permalink
Comment Test
Permalink
test test